Stres, brak czasu, złe jedzenie.....to wszystko odbija się na naszym zdrowiu.
Jednakże najbardziej na tym cierpią nasze włosy, skóra i paznokcie. Najczęstsze problemy z jakimi obecnie się spotykam w moim salonie to łupież, łuszczyca skóry głowy, łojotokowe zapalenie skóry głowy, nadmierne wypadanie włosów, łamanie i kruszenie sie włosow.
Lata pracy i doświadczeń pozwoliły mi na zdobycie wiedzy, którą chciałabym się z Wami podzielić i pomóc w miarę moich możliwości. Zacznę od tego najbardziej męczącego problemu jakim są przetłuszczające się włosy.
Przede wszystkim należy ocenić z jakich przyczyn mamy taki problem. Najczęstszym z jakim się spotykam to jest zła koloryzacja, brak umiejętności w rozjaśnianiu i przyciemnieniu powodują wzmocnioną pracę gruczołów łojowych, które za wszelką cenę starają się wydzielać nadmiar sebum w celu nawiżenia włosów po całej ich długości. Na nic tu teoria, że przecież farbuję, rozjaśniam to powiiny być suche, tak suche będą ale na końcach, a od skóry zaczyna się produkcja sebum do ich nawilżenia i koło się zamyka.
Im więcej i szybciej farbujesz tym mocniej się będą przetłuszczały. Wynika to niestety z braku wiedzy na temat prawidłowej
koloryzacji. Ja Wam oczywiście nie zdradzę tych tajników bo to tajemnica "szefa kuchni". Czyli: im bardziej suche końce włosów tym więcej wydzielonego sebum (tłuszczu)
Jeśli nie jesteście dorastającymi nastolatkami, które mają prawo w tym okresie do przetłuszczających się włosów, tylko dorosłymi kobietami borykającymi się z tym nieestetycznym problemem to odwiedźcie dobrego fryzjera, który z całą miłością zadba o Wasze włosy, doradzi pielęgnację, zmieni nawyki dotyczące mycia, doradzi odpowiednie szampony i maski.
Lubię życie brać pod włos - Monika