instagram
ekstrawaganza facebook

 

Też pamiętam z lat osiemdziesiątych jak się rozjaśniało włosy perhydrolem (to ok. 30% roztwór nadtlenku wodoru w wodzie. Bezbarwna, bezwonna ciecz o właściwościach żrących wobec tkanek żywych. Na skórze pozostawia martwicze białe plamy) - nie było wtedy Goldwella i dobrych preparatów do farbowania czy rozjaśniania a płyn do trwałej kupowało się w drogerii vis a vis salonu, w którym się pracowało. Mimo to nie było tylu Pań z takimi problemami na włosach. I nie miałabym tu pretensji do Pań kombinujących w domu, z koleżanką czy sąsiadką przy winku, ogromny żal i wstyd czuję, kiedy takich błędów dopuści
się fryzjer. To mnie najbardziej boli bo to moi koledzy po fachu, często nazywający się dumnie stylistami. Boże uchowaj mnie od tego przydomka.....dobry rzemieślnik to jest największy komplement jaki bym chciała słyszeć !!!
No więc Ci styliści robią więcej błędów i tortur z włosami niż te sąsiadki z marketową farbą zakrapianą lampką winka. Ostatnimi czasy zawitała do mnie pewna Pani, której wykonano dekoloryzację  w bardzo znanej sieciówce w 15 minut !!! Jak to wyglądało? Otóż nałożono Jej rozjaśniacz na  całe włosy łącznie ze skórą głowy, następnie przykryto czepkiem foliowym i żeby było szybciej posadzili Panią pod nagrzewające lampy. Przyznam szczerze, że włos mi się zjeżył. Fryzjer ten  powinien mieć absolutny  zakaz wykonywania zawodu. Klientka nie tylko powinna stracić wszystkie  włosy ale także mieć poparzoną
skórę głowy. Szczęściara bo skończyło się sianem na głowie i połamanymi włosami.                                                         

Co można zrobić aby je uratować ale nie  ścinać ?                                                                                                                                                                            Na pewno muszą być ustalone sprawy finansowe, które mają duże znaczenie przy doborze zabiegów regenerujących i odbudowujących oraz częstotliwość ich wykonania, ponieważ fryzjer musi wiedzieć jaka kwotę ma do dyspozycji i co za nią może zaproponować klientce. Na pewno wiem, że jeden zabieg nie pomoże. Domowa pielęgnacja jest również bardzo ważna.
Salony w swojej ofercie posiadają różne zabiegi, ja jednak skupię się na tych, które sama wykonuję,  które już przetestowałam i mogę się o nich mądrzyć :) Nie będzie to jakaś długa lista zabiegów bo w takiej sytuacji musimy wybrać te najskuteczniejsze preparaty: Olaplex lub Niophlex oraz keratynową kurację, która w swej ofercie posiada 2 prostujące (winogronową i czekoladową)  i 3 regenerujące (jabłkowa, anti-frizz i botox), które nie prostują włosów.
Należy od razu nastawić się, że jeden zabieg nie odbuduje tak zniszczonych włosów. Jeśli stopień zniszczenia nie jest katastrofalny można zastosować regenerację Olaplex lub Niophlex i po tygodniu/dwóch bezwzględnie powtórzyć. Cena takiej regeneracji zaczyna się od 120 do 160 i jest zależna od ilości i długości włosów czyli ilości zużytego produktu.
Nie umiem powiedzieć jak długo po regeneracji produktami Olaplex czy Niophlex utrzyma się efekt, to jest zależne od stanu włosów i domowej pielęgnacji zaleconej przez fryzjera.
Włosy średnio zniszczone odbuduje nie więcej niż na miesiąc, to jest maksymalny czas jaki regeneracja produktami Olaplex lub Niophlex utrzymuje włosy w dobrej kondycji. Przy mocno zniszczonych włosach łuska jest porowata (otwarta) i niestety szybko tracimy cenną keratynę, która jest odpowiedzialna za stan naszych włosów. Należy wobec tego skupić na takich zabiegach, które zamkną łuski. Z mojego doświadczenia i praktyki uważam, że najlepszym takim zabiegiem jest jednak
keratynowa regeneracja. Tu można zadecydować czy chcemy mieć proste włosy i taką keratynę wybrać (czekoladowa lub winogronowa) czy jednak wolimy naturalną strukturę i wybierzemy keratynę nie zawierającą związków prostujących (jabłkowa, Anty-frizz, botox). Normalnie takie zabiegi powinny wystarczyć na około 3 miesiące, jednakże przy spalonych, wysuszonych włosach po miesiącu możemy już nie widzieć efektu.
Konieczne jest wtedy powtórzenie takiego zabiegu. Tak jak w przypadku poparzeń słonecznych, czy tylko raz smarujesz skórę kremem? Wiele razy to musisz zrobić. To samo dotyczy włosów, one również są w takiej sytuacji, musisz je regenerować dopóki nie będą w stanie sprzed feralnego zabiegu.
Keratyna ani żaden regenerujący zabieg nie czyni cudów, to nie antybiotyk, który po jednej dawce potrafi zadziałać. Tu jest potrzebna seria zabiegów 3 a może i 5. To ile i jakie, koniecznie ustal z fryzjerem, choć i ja też nie mogę stwierdzić ile będziemy razy regenerować włosy. Tu nie ma miejsca na ściemnianie bo sama będziesz widziała postępy w regeneracji, sama zobaczysz czy dalej trzeba ratować Twoje włosy czy już nie. Nikt Cię nie naciągnie.

Regenerację Niophlex lub Olaplex możemy połączyć z keratynową odbudową wtedy jest szansa na szybszą i głębszą odbudowę.

Możesz też negocjować cenę (u mnie na pewno) jeśli planujesz serię zabiegów aby uratować swoje włosy.

Lubię życie brać pod włos - Monika :)

Dodaj komentarz

Salon fryzjersko-kosmetyczny

Wiolinowa 8 m. 32 ( Ursynów )

02-785 Warszawa

 

ekstrawaganza e-mailekstrawaganza facebookekstrawaganza instagram

Atelier czynne:

 

W godzinach zapisanych klientów.